Jak korzystać z metra w Paryżu? Szczegółowa instrukcja

Zadziwiające jak wielu turystów odnosi się ku paryskiemu metru z rezerwą. Niektórzy z nich, całe swoje życie mieszkali w miastach, w których funkcjonuje ten środek transportu, a będąc w Paryżu, unikają go jak ognia. Jeśli obawiacie się, że zgubicie drogę, albo przegapicie swoją stację i pojedziecie za daleko – mamy dla Was kilka wskazówek, jak ujarzmić paryskie metro.

Krok pierwszy. Schodzimy do metra

W Paryżu, wejścia do metra oznaczane są kilkoma wzorami tabliczek, ale prawie niemożliwym jest się pomylić. Szukajcie litery „M” lub napisu „Metro”.

Jesteśmy w środku. Teraz musimy kupić bilet. Szczegółowe instrukcje znajdziecie w naszym artykule „Jak kupić bilet na metro w Paryżu?”.

Z zakupionym biletem kierujemy się w stronę kołowrotków. Zdjęcia zamieszczone poniżej, zrobiliśmy specjalnie po to, aby uchwycić każdy element procesu przechodzenia przez bramkę.

Na pierwszym z nich widzimy kołowrotek oraz drzwi zbudowane z podłużnych prętów. Są specjalne szerokie drzwi dla osób niepełnosprawnych, pasażerów z dziećmi lub bardzo dużymi bagażami. Jeśli potrzebujesz z nich skorzystać, musisz poprosić któregoś z pracowników stacji (np. w okienku informacji), by je dla ciebie otworzył. Prokomputerowy bilet w normalnym kołowrocie, a pracownik stacji dodatkowo przybije okrągłą pieczątkę i otworzy żelazne wrota.

Po wsunięciu biletu do szczeliny (nieważne ani którym końcem, ani czym do góry, jakkolwiek ją wsadzicie – zadziała) przejdźcie przez kołowrotek, weź ponownie bilet i popchnijcie zagradzające drogę dodatkowe drzwiczki.

Bilet należy zachować przez cały czas trwania podróży, na wypadek kontroli.  Na niektórych stacjach przy wyjściu znajdują się te same bramki co przy wejściu, a bilet trzeba będzie okazać ponownie.

Krok drugi. Orientujemy się w kierunkach

Nie zapominaj, że w kiosku informacyjnym i w kasach biletowych, możesz poprosić o darmowy schemat linii metra. Nie zajmie ona wiele miejsca w twoim plecaku, a może okazać się niezwykle przydatna. Możesz też zaopatrzyć się w mapę z wyprzedzeniem, ściągając ją z strony internetowej.

Poza tym, przed wejściem do metra i na samych peronach, dostępne są duże plansze ze schematycznymi oznaczeniami przystanków i linii. Jeśli zdecydowałeś się już, gdzie chcesz dojechać, to zorientuj się, jeszcze, gdzie obecnie się znajdujesz, jakie linie masz dostępne i gdzie musisz się przesiąść. Idziemy na peron.

Linie paryskiego metra nie mają nazw, jedynie numery. Te same numery zobaczysz na planszach i drogowskazach. Przed zejściem na peron wiszą np. takie:

Rozpisane jest na nich dokładnie, gdzie jedzie pociąg zatrzymujący się na danym peronie. Gdy na jednej z tabliczek znajdziesz w końcu nazwę swojej stacji docelowej, śmiało – schodź na peron.

Krok trzeci. Wsiadamy do pociągu

Nowoczesne składy bezzałogowe kursują jedynie na 1 i 14 nitce paryskiego metra. Co za tym idzie, w przeważającej większości pociągów drzwi nie otwierają się automatycznie na każdej stacji. Żeby wejść do wagonu, musisz nacisnąć przycisk lub przekręcić korbkę.

Na niektórych liniach metra nie wszystkie stacje są otwarte. Jeśli policzyłeś, na której stacji masz wysiąść, a po drodze odliczysz, ile razy pociąg się zatrzymał, a nie ile przystanków mignęło za szybą, pojedziesz dalej, niż zamierzałeś.

Uważaj na drzwi. O zamiarze ich zamknięcia informuje jedynie krótki sygnał dźwiękowy, który możesz łatwo przegapić, jeśli słuchasz muzyki lub z kimś rozmawiasz. Jako że drzwi wagonów zamykają się dość gwałtownie i ze sporą siłą, lepiej nie stawaj na ich drodze!

Krok czwarty, opcjonalny. Przesiadamy się

Przy czternastu liniach, przesiadki są dość częste. Po wyjściu z pierwszego pociągu kieruj się za drogowskazami z symbolem linii, na którą chcesz się przesiąść.

Krok piąty. Wychodzimy na powierzchnię

Przekręć korbkę lub naciśnij przycisk otwierania drzwi, żeby wydostać się na peron. Jeśli wiesz, do którego wyjścia chcesz się udać, podążaj za drogowskazami, a jak nie, to idź za strzałkami z napisem „Sortie”.

Zwykle, wyjście z metra posiada drzwi jak na przedstawionej fotografii. Niektóre z nich są automatyczne, inne będziesz musiał popchnąć, przykładając dłoń w wyznaczonym miejscu.

I na koniec apel do wszystkich turystów w Paryżu: nie obawiajcie się jeździć paryskim metrem. Jak wiadomo, Paryż jest relatywnie niewielką stolicą i da się go obejść na piechotę, szczególnie jeśli ktoś się uprze. Bywają jednak sytuacje, w których podróż pod ziemią jest najrozsądniejszym wyborem. W takich momentach warto dać sobie szansę i zdecydować się na podróż metrem, które nie jest wcale bardziej skomplikowane od berlińskiego, czy jakiegokolwiek innego.

Zgubienie się jest praktycznie niemożliwe, macie naszą gwarancję.

P.S. W całej, ponad 100-letniej historii paryskiego metra nie odnotowano ani jednego przypadku, żeby kogoś połknęło. Każdy, kto wszedł w paszczę potwora, wyszedł z niej co najwyżej lekko przeżuty ;)

» CZYTAJ TAKŻE – 20 ważnych stacji paryskiego metra