Sena to jednocześnie rzeka i droga. Paryż rozrósł się wokół jej zakrętów i dziś nadal pełni rolę miejskiej alei. Wielu podróżników poznaje miasto właśnie stąd – z pokładu statku wycieczkowego lub tramwaju rzecznego Batobus, który kursuje tą samą trasą, tylko w innym formacie.
Bilet na BatobusA żeby lepiej zrozumieć dzielnice wokół Sekwany – te, które są oddalone od brzegu – mamy dla Was audioprzewodnik po Paryżu.
» CZYTAJ TAKŻE – Rejs po Sekwanie
Jak wygląda dziś spacer po Sekwanie
Jest to spokojna trasa przez najbardziej rozpoznawalną część Paryża. Nabrzeża biegną niemal nieprzerwaną linią, a z wody doskonale widać, jak blisko siebie znajdują się różne epoki i style.
- Godzinne rejsy pozwalają na krótkie zapoznanie się z miastem
- Rejsy dzienne – pomagają obejść całą trasę
- A wieczorne zamieniają rzekę w jedną długą odbijającą się smugę
- Są rejsy z kolacją i rejsy tematyczne – każdy ma swoje tempo i nastrój
Ten sposób zwiedzania Paryża nie zastępuje trasy pieszej, ale doskonale ją uzupełnia: najpierw miasto z rzeki, potem miasto z ulic.
Co widać z pokładu
Z wody Paryż wygląda inaczej – nie jak zbiór znanych punktów, ale jak jedna linia życia miasta. Z nabrzeży dobrze widać, jak zmienia się skala: od szerokich przestrzeni w pobliżu Wieży Eiffla do gęstych zabudowań w okolicy wysp. Architektura również jest postrzegana inaczej: budynki wydają się układać wzdłuż rzeki w jedną wielką fasadę, którą trudno ocenić, stojąc przed domkiem.
Można zwrócić uwagę na szczegóły, które na lądzie łatwo przeoczyć: stare mury oporowe, wąskie schody prowadzące do wody, ciche przystanie, gdzie prawie nie ma turystów. W centrum Paryża rzeka płynie łagodnym łukiem i czasami wydaje się, że łódź zagląda do miasta zza rogu – zwłaszcza w dzielnicach między Luwrem a wyspami.
Sekwana – rzeka, wokół której wyrosło Paryż
Sekwanę łatwo postrzegać po prostu jako piękną rzekę w centrum Paryża, ale jest ona znacznie bardziej złożona. Przez wieki chroniła miasto, karmiła je, a czasem stawiała przed nim wyzwania. Poniżej przedstawiono najważniejsze informacje, które pomagają zrozumieć jej rolę w dzisiejszym mieście.
Od pierwszych osad do średniowiecznego handlu
Historia Sekwany rozpoczęła się na długo przed pojawieniem się miasta, które dziś nazywamy Paryżem. Na jej brzegach ludzie mieszkali już w epoce prehistorycznej i to właśnie nad wodą powstały pierwsze trwałe osady. Rzymianie znali rzekę jako Sekwanę, a według legendy nazwa ta pochodzi od plemion celtyckich, które założyły Lutecję – poprzedniczkę Paryża. W tamtych czasach brzegi były bagniste, a rzeka powolna i szeroka, ale to właśnie to naturalne otoczenie przez długi czas chroniło miasto przed atakami.
Z czasem woda przestała być tarczą i stała się zasobem. W średniowieczu Sekwana stała się główną arterią handlową Paryża. Po rzece pływały barki z zbożem, winem, tkaninami; wokół nabrzeży powstawały targowiska, magazyny, dzielnice rzemieślnicze. Miasto rozwijało się wzdłuż brzegów i właśnie wtedy pojawiły się pierwsze stałe mosty, a wyspy Cité i Saint-Louis stały się centrum tętniącego życiem miasta.
Próby XX wieku i narodziny nowej Sekwany
Ale historia rzeki to nie tylko handel. To także podatność na zagrożenia. W IX wieku Wikingowie wielokrotnie płynęli w górę Sekwany praktycznie bez przeszkód: ich lekkie łodzie mogły wpływać do koryta rzeki bezpośrednio z Atlantyku. Miasto odpowiedziało fortyfikacjami i w ten sposób Sekwana stała się również linią obrony.
XX wiek przyniósł inne wyzwanie – «Wielką powódź» z 1910 roku. Wtedy poziom wody podniósł się prawie dziewięć metrów powyżej normy, zalewając ulice, piwnice i część metra. Ślady tamtej zimy są nadal widoczne na fasadach niektórych budynków. Później, wraz z rozwojem przemysłu, Sekwana stała się korytarzem transportowym i szybko traciła swoją czystość. W połowie wieku była na skraju ekologicznej zagłady.
Stolica podjęła się renaturyzacji rzeki dopiero pod koniec XX wieku. Do igrzysk olimpijskich w 2024 roku Paryż zakończył największą od dziesięcioleci modernizację systemu odprowadzania i oczyszczania ścieków, stworzył podziemne zbiorniki i poprawił jakość wody. Dzięki temu w Sekwanie ponownie pojawiły się dziesiątki gatunków ryb, zaczęły działać eksperymentalne strefy kąpielowe, a rzeka stopniowo powraca do roli przestrzeni publicznej, a nie kanału technicznego.
Rejs po Sekwanie nie zastępuje trasy pieszej, ale doskonale ją uzupełnia. Z wody widać ogólny kształt miasta: płynne linie nabrzeży, gęste dzielnice przy wyspach, szerokie place – wszystko to, co na lądzie rozpadło się na fragmenty. A kiedy już znasz ten ogólny obraz, łatwo jest wybrać, dokąd dalej się udać: do Luwru, do Dzielnicy Łacińskiej czy na wieczorne nabrzeże.

WikiImages / pixabay.com
Robyn / Pixabay
Peter H / Pixabay
Abrahami / Wikimedia Commons / CC-BY-SA-2.5
Paris10
MOON / Unsplash
Josh Withers / Unsplash
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!